Wróciłam na parapet i płakałam patrząc na swój nadgarstek, nagle drzwi do pokoju się otworzyły, weszła Jessy.
Gdy ujrzałam młodą dziewczynę, od razu schowałam zwój nadgarstek mając nadzieję że tego nie zauważy. Ona weszła w głąb naszego wspólnego pokoju i usiadła przede mną na parapecie, przyglądając mi się.
Swój wzrok przeniosła na mój nadgarstek na którym nie było jeszcze bandażu , chyba się domyślała czegoś gdyż powiedziała :
- Pokaż -kiwnęłam głową na "nie" jednak dziewczyna nie zważając na moje protesty , sama wzięła moją rękę i zobaczyła świeże, jeszcze zakrwawione rany. - Czemu.? - zapytała, nie chciałam jej odpowiadać jednak ona ciągle nalegała - Powiedz. - Uległam.
- Kojarzysz zespół One Direction.? - zapytałam a ona tylko kiwnęła głową na "tak" - Sa to moi przyjaciele a Harry ten z burzą loków na głowie jest moim przyjacielem z dzieciństwa. Jestem tutaj na wakacje bo jestem Polką. Któregoś razu z zespołem był w Nowym Yorku , moja przyjaciółka pojechała w odwiedziny do Polski , krótko mówiąc wszyscy wyjechali a ja zostałam w Londynie sama. Nudziło mi się i postanowiłam obejrzeć TV trafiłam na wiadomości na jakimś programie muzycznym i akurat był tam artykuł o nim i Taylor Swift - mówiłam ze łzami w oczach Przypominając sobie tamten dzień.
- Nienawidzę suki - powiedziała szeptem sama do siebie tak żebym nie usłyszała.
-czemu.? - też jej nienawidziłam ale miałam do tego powody nie wiedziałam tylko, dlaczego Jessy jej nie lubi.
- Bo jest dziwką, ciągle zmienia chłopaków potem jak któryś rzuci ją lub ona jego pisze o tym piosenkę, to żałosne. - odpowiedziała
- Mam podobne zdanie , piona. - powiedziałam i przybiłam z nią piątkę po czym obie się zaśmiałyśmy.
- Opowiadaj dalej - powiedziała a ja zaczęłam mówić jej dalej.
- No i tak słuchałam tego co tam mówią najpierw sobie pomyślałam "e tam znając życie to znowu jakaś plotka" jednak swoje zdanie zmieniłam gdy zobaczyłam zdjęcie, całujących się Tay i Harrego. - powiedziałam a zabłąkana łza spłynęła po moim policzku , szybko ją otarłam - później pobiegłam do swojego pokoju , wyciągnęłam żyletkę i pocięłam się. Znalazła mnie moja przyjaciółka - Nickole która akurat wróciła z Polski. To chyba tyle. - dokończyłam historię .
- Czyli jak śpiewałaś Little Things to przypomniał Ci się ten dzień.? - zapytała.
- Nie, z tą piosenką akurat wiąże mi się inne, szczęśliwe wspomnienie - odpowiedziałam jej z lekkim uśmiechem.
-Opowiedz mi .
- Obudziłam sie o dość wczesnej porze , zrobiłam sobie kawy i usiadłam na parapecie . Włożyłam słuchawki do uszu i słuchałam muzyki , w pewnym momencie usłyszałam pierwsze dźwięki Little Things. Oderwałam swój wzrok od porannej panoramy Londynu i patrząc przed siebie oparłam głowę o ścianę i zamknęłam oczy dokładnie wsłuchując się w każdą nutę piosenki. W pewnym momencie otworzyłam oczy i ujrzałam przed sobą Harrego wyjął mi z ucha jedną słuchawkę i zaczął śpiewać swoją zwrotkę. Można się chyba domyślić że Hazza był dla mnie kimś więcej niż przyjacielem. Dla niego był to tylko gest przyjacielski ale dla mnie nie. Rozryczałam się wtedy bo przypomniał mi się on.- powiedziałam .
- A może on również czuje coś do ciebie.?
- No właśnie nie wiem bo jak wychodziłam z domu razem z Chrisem i Georgem powiedział że mnie kocha. Ale znając życie było to po przyjacielsku. - odpowiedziałam i zrobiło mi się jeszcze bardziej przykro. Jessy widząc smutek w moich oczach przytuliła mnie.
- Wiesz, myślałam że będziesz inna. - powiedziała do mnie po chwili
- Inna , w sensie.? - zapytałam bo nie byłam pewna o co jej chodzi.
- W sensie że nudna , cicha , skryta a tymczasem zaufałaś mi nawet mnie nie znając.
- W sumie racja - powiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Dupa mnie boli chodź usiądziemy na łóżku- powiedziała do mnie Jessy i obie się zaśmiałyśmy. Usiadłyśmy na łóżku Jess i rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym , opowiedziała mi jak jest w Morgan Hospital, jacy ludzie i opiekunowie.
- A ty czemu tu jesteś.? - zapytałam nagle a dziewczyna nie przejmując się po prostu mi opowiedziała
- Więc dwa lata temu u mojej młodszej siostry w szkole było jakieś przedstawienie. Moi rodzice postanowili na nim być gdyż Amelia miała grać główną rolę. Ja nie pojechałam bo na następny dzień miałam bardzo trudny test w szkole i się uczyłam. Rodzice mówili że Wrócą do domu około 19 więc czekałam na nich z niecierpliwością . Godziny mijały, było już po 2 w nocy a ich wciąż nie było, w końcu ktoś zadzwonił na moją komórkę , odebrałam mimo że dzwonił z zastrzeżonego . Dzwonili policjanci, powiedzieli mi że moi rodzice mieli śmiertelny wypadek samochodowy. Gdy zapytałam o siostrę powiedzieli mi że zginęła na miejscu. Cała zapłakana wybiegłam z domu , kierowałam się do jednego miejsca domu mojej babci.Ogarniasz.? O 2 w nocy cała zapłakana biegłam 3 przecznice. Ale powracając. Gdy dotarłam w końcu do babci zaspana otworzyła mi drzwi a ja rzuciłam sie na nia cała zapłakana mówiąc co się stało. Miałam tylko ją w swoim życiu. Po 2 miesiącach razem z babcią urządziłyśmy pogrzeb mamy,taty i siostry. Gdy już się pogodziłam z tym że ich nie ma i nie będzie okazało sie ża moja babcia ma raka . Ponad rok temu umarła. Ja wtedy przestałam normalnie funkcjonować przestałam jeść, pić,spać.A na dodatek zaczęłam brać narkotyki. Nie chciałam przeprowadzać się do mojego wcześniejszego domu, mieszkałam u babci. Jej sąsiadka i przyjaciółka pomagała mi a ja jej. Wiesz takie coś jak zakupy , sprzątanie , gotowanie. Któregoś dnia miałam po prostu dość, miałam dość tego że nie miałam nikogo bliskiego oprócz tej sąsiadki. Chciałam popełnić samobójstwo jak ty tylko że ja nafaszerowałam się tabletkami. Sąsiadka przyszła z niespodziewaną wizytą, chciala zrobić kolacje i zobaczyła mnie leżącą na ziemi a obok mnie tabletki i wódka. Podsumowując jestem tu dlatego że jestem Narkomanką i Anorektyczką. - opowiedziała całą mi tą historię. Rozmawiałyśmy jeszcze dość długo gdy do naszego pokoju nie wszedł George.
____________________________________________________________
więc, przepraszam że nie dodawałam dość długo ale musze się zająć nauką. Rozdział jest według mnie beznadziejny i strasznie krótki. No ale takie coś wymyśliłam więc dodaję :) Komentujcie żebym wiedziała że mam dla kogo piać :) Nie wiem kiedy pojawi się następny rozdział ale postaram się go dodać w najbliższym czasie :)
Zapraszam na swojego drugiego bloga :3